U mnie pasztecików z Twojego przepisu nie będzie, choć przepis skopiowany. Mama przygotowuje Wigilię- ja się nie wtrącam.

Pozostaje mi przygotować resztę Świąt, a że pracuję prawie do końca Grzesiu z Karolką w wielu pracach mnie wyręczyli. Uszykowaliśmy te Święta razem.

I to jest najważniejsze- że razem, co potem- liczy się mniej. Trzeba pielęgnować te chwile, bo jest ich zbyt mało.

I tego Wam Bożenko życzymy, by takich rodzinnych chwil i dni było w Waszym życiu jak najwięcej i byście zdrowi mogli nimi się cieszyć.

Czekam na zdjecie wypieków.Muszą się udac.

Bogdziu czytam o kultowych już pasztecikach. Że też ja do wątku z przepisami nie wchodziłam. Biegnę zobaczyć jaki skład, może jeszcze jutro zdążę zrobić?
I zyczę wytchnienia , spokoju i radości w ciagu nadchodzących dni


Edit : nie znalałam przepisu na paszteciki...

Przyszłam podziękować za inspirację kulinarną
Paszteciki są pyszne, jutro przy Wigili pomyślę cieplutko ......
Wesołych Świąt Bogdziu

Zapraszam na efekt końcowy do mnie.

Bożenko Twój przepis na paszteciki jest tak prosty że nawet mnie się udały.
Już zawsze "cząstka" Ciebie będzie ze mną w Święta. Dziękuję.

Bogdziu Wesołych i Radosnych Świąt, i dużo zdrowia ci życzę