Pewnie ze potrafi. U mnie mało gości to i robota bez zdenerwowania. Zamiast minimum 12 dań będzie szesc plus kompot no i ciasta , to jednak trochę wiecej wyjdzie ale na spokojnie. Zawsze mialam sporo osób i prawie wszyscy przyjeżdzali z daleka wiec trzeba było szykowac duzo wiecej niz wigilie a w przygotowaniu wigilii mam duzą wprawe bo u mnie duże wigilie były conajmniej od 40 lat .
Małgosiu serdecznie dziękuje . Ja staram sie dostosowac do wprowadzanego zwyczaju i piszę zyczenia w przeznaczonym do tego wątku. Dużo osób do mnie wchodzi wiec i dużo musiałabym pisac tych życzeń w ich wątkach, myśle że przy tak wielu osobach jednak trzeba ograniczyc pisanie w watkach osobistych bo to istne szaleństwo się robi. Buziaczki przesyłam.
U mnie bywa pod choinką prezent od Mikołaja a dzis dostałam bardzo sympatyczny prezent od Gwiazdora (inne rejony naszego kraju).Delikatne i śliczne ptaszki.Gwiazdor oczywiście mieszka na Ogrodowisku bo gdzieżby indziej. Dziekuję Gwiazdorze serdecznie.
Zaraz wyślę Ci przepis Bogdziu .. Chyba Kasia się nie pogniewa
W babette zachwycił mne ten dziwny kolor kwatów i ich sliczny kształt.. Noo i podobno mały jest I teraz się biję z myślami co by tu z tym fantem zrobic .. Muszę kuknąć na mrozoodporność simony ..bo może akurat podobna..i to bedzie " za ".. Wprawdzie rosłyby po przeciwnych stronach domu , jeden w słońcu a drugi w cieniu , ale kto wie.....a może mnie jaki inny w oko wleci