Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 21:13, 08 kwi 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Nallar napisał(a)

Bardzo dziękuję za odpowiedź. W sprawie transportu rodka napiszę na prv.


Odpisałam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:14, 08 kwi 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Kasya napisał(a)


dobrze
juz sie ciesze i nie narzekam


____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
agniecha973 21:14, 08 kwi 2015


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Na małych krzaczkach, takich jak sprzedają, ciężko określić czy mały czy duży. Dziękuję za zdjęcia. W sumie już kupiłam 2 szt. oznaczone jako Percy. Odróżniały się od kilku innych odmian właśnie tym, że miały mniej obłe liście. Zaryzykowałam. Co będzie to będzie. Pewnie i tak będą piękne. Niedługo się przekonam jak kwitną, bo mają sporo ładnych pąków. Uratowałam je przed zagładą w jednym z supermarketów. Kilka już było podwiędniętych. Strasznie mi szkoda tych roślin, które się marnują w sklepach, a widać, że sporo tego idzie na śmietnik.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Bogdzia 21:16, 08 kwi 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
agniecha973 napisał(a)
Na małych krzaczkach, takich jak sprzedają, ciężko określić czy mały czy duży. Dziękuję za zdjęcia. W sumie już kupiłam 2 szt. oznaczone jako Percy. Odróżniały się od kilku innych odmian właśnie tym, że miały mniej obłe liście. Zaryzykowałam. Co będzie to będzie. Pewnie i tak będą piękne. Niedługo się przekonam jak kwitną, bo mają sporo ładnych pąków. Uratowałam je przed zagładą w jednym z supermarketów. Kilka już było podwiędniętych. Strasznie mi szkoda tych roślin, które się marnują w sklepach, a widać, że sporo tego idzie na śmietnik.


Tak to prawda , szczególnie w O marnuja dużo. Jak chcesz to liście jutro Ci sfotografuje , bedzie lepsze porównanie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
paniprzyroda 21:20, 08 kwi 2015

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Tak mi się właśnie coś kojarzy, że to ten jasny, który się tak nam podobał Zastanawiam się, czy w ogóle go sadzić w nowym, bo tam wszędzie wiatry wieją. Z tego powodu jeszcze nie ruszałam tych, co rosną w starym. Czekam, aż brzozy korony zagęszczą i dadzą troszkę rozproszonego cienia. Dziękuję
____________________
Dwa ogrody
Bogdzia 21:26, 08 kwi 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
paniprzyroda napisał(a)
Tak mi się właśnie coś kojarzy, że to ten jasny, który się tak nam podobał Zastanawiam się, czy w ogóle go sadzić w nowym, bo tam wszędzie wiatry wieją. Z tego powodu jeszcze nie ruszałam tych, co rosną w starym. Czekam, aż brzozy korony zagęszczą i dadzą troszkę rozproszonego cienia. Dziękuję


Moze gdzies na granicy cienia jaki dom daje posadz.Tak to jest własnie ten rh dobrze zapamiętałas.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
rozark 21:33, 08 kwi 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Bogdzia napisał(a)


Proszę bardzo







śliczności
____________________
pozdrowionka
Bogdzia 21:34, 08 kwi 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
rozark napisał(a)


śliczności


Ty też już masz
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
agniecha973 21:45, 08 kwi 2015


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Bogdziu, to i tak nic już nie zmieni. Chciałam się coś jakby pocieszyć zadając ci pytanie o liście. Chciałam być szybciej pewna, ze jest szansa na Percy, bo przecież w ub. roku kupiłam 3 szt. Percy, które okazały się być Cunninghamsami
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
zbigniew_gazda 22:04, 08 kwi 2015


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11216
Prymule cudne Bożenko. Co do piwonii drzewiastej to Krysia dostała ją od koleżanki i miała wysokość ok 20 cm (była owinięta w mokrą gazetę he he). Dostałem polecenie posadzenia i pilnowania aby się jej Broń Boże coś nie stało. Pierwsze zimy musiałem całą okrywać a co jakiś czas padało pytanie - czy nakrycia nie zerwał wiatr.
Teraz w okresie kwitnienia i do jesieni ma ok 90 cm, ale rozrosła się bardzo na boki. Zakwitła pierwszy raz w trzecim roku po posadzeniu i miała 1 kwiat. Było uciechy po pachy. Później może za 2 lata miała z 5 pąków, zrobiło się ciepło. Aż niespodziewanie pojawił się przymrozek w nocy i załatwił sprawę- nie zakwitła.
Myślę jednak że z wiekiem się uodparnia i nie trzeba tak chuchać na nią. A podobno żyje 500 lat! Pozdrawiamy.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies