Kocham ten wątek , po prostu ledwo tu wleziesz , to juz 1000 ważnych informacji

A wiec..już wiem ,że teraz mam nie przesadzać ...i że nie nawozić opryskiowo na młodych liściach , bo je może po popalić ... I że sadzić do torfu kwaśnego bezwzględnie

Bogdziu..bardzo , bardzo dziękuję

Buziole

spróbuję stare liście mu opryskać albo raczej może jakimś pędzelkiem naniosę nawóz Bogdzia a w jakich proporcjach rozrabiasz te nawozy?

Bardzo ale to bardzo dziękuję za porady w czerwcu wybieram się do Arboretum po raz kolejny i jeśli tylko będą jakieś różaneczniki jeszcze to kupię mu do towarzystwa ale tym razem dołki przygotuję wg Twojej instrukcji a temu biedakowi poprawię dołek we wrześniu i połączę wtedy z nowymi aby miały jeden wielki wspólny

Jeszcze tak dla pewności spytam ten ostatni nawóz to ma być na pewno do iglaków?

Pozwoliłam sobie zacytować ten raj

Tak jakies 4-5 razy możesz i potem pokaz jak wygląda

ok jutro lecę po nawozy w jakich odstępach czasu go nawozić?

Jeśli jednak wpadłaby mi w oko jakaś azalia to mogę posadzić je razem czy na razie skupić się na rabacie z samymi różanecznikami a dla azalii za jakiś czas jak nabiorę wprawy zrobić osobną rabatę?

no to na razie skupiam się na różanecznikach bardzo Ci dziękuję...masz ogromną wiedzę i złote serce, że się nią dzielisz. Odezwę się jak zrobię serię nawożenia. Dziękuję i dużo zdrówka i siły do pielęgnacji ogrodu życzę