Bożenko,wpadłam ,żeby zapytać o zdrowie,a tu o zdrowiu nic nie ma....Ptaki fruwają aż miło!
W moim ogrodzie też sikorek dużo,ale nie dokarmiam,bo zimą nie ma jak dojechać ,lepiej niech się nie przyzwyczajają.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
I do tego zdjęcia przypomniał mi się wierszyk :Brzechwy "Wybiera się sójka za morze ...."
Tak to jej zastanawianie można by tak zinterpretowac.No i jest gotowy wierszyk do zdjecia , nawet układac nie trzeba. Pozdrawiam Jolu.
Bogdziu, przypomniałam sobie wierszyk o sójce w całości. Toż ona całe Ogrodowisko obleciała!
Zaczęła ode mnie
Cytuje stosowny fragment
"Odwiedziła najpierw Szczecin,
Bo tam miała dwoje dzieci,
W Kielcach była dwa tygodnie,
..."
Brzechwa to był przewidujący ...
Masz racje . u mnie w Łodzi też była , rzeczywiście ogrodowiskowa sójka.Na wiosnę trzeba będzie objechac jej trasę i wszystkich odwiedzic.Ale fajnie by było. Pozdrawiam Jolu.
Trzymam Bogdziu za słowo Pamiętaj: odwiedziła najpierw Szczecin A na razie zapraszam do mnie na murzynek z jabłkami
Wyobraź sobie że już byłam. Co do wyjazdu do Szczecina bardzo bym chciała bo to moje miasto ale ....dlaczego on (Szczecin) tak daleko????
Bożenko,wpadłam ,żeby zapytać o zdrowie,a tu o zdrowiu nic nie ma....Ptaki fruwają aż miło!
W moim ogrodzie też sikorek dużo,ale nie dokarmiam,bo zimą nie ma jak dojechać ,lepiej niech się nie przyzwyczajają.
Haniu zdrowie nienajgorsze , nawet całkiem dobre. Co do sikorek to masz racje jak nie jest sie systematycznie to lepiej nie przyzwyczajac ptaków .