łanami krokusów oczy nacieszyłam i idę lulu, do zobaczenia jutro

Podziwiam łany krokusów. Na te kremowe skusić się muszę.
Czekam na jutrzejsze sprawozdanie ze spotkania Łodzianek. Na pewno będzie wyjątkowe. Przy okazji pozdrawiam Was Wszystkie.

Ps. Nie cierpię kotów, u mnie też podobne ślady zostawiają.

Bożenko cudne krokusy masz , całą łąkę krokusową hi hi A mnie tylko w przydomowym na razie się rozwijają , na dużym ogrodzie jeszcze dużo im brakuje......wystawa północna

kupiłam dzisiaj dwa maleńke rodki znowu, co myślisz o libretto?
Pokaż jak wygląda duży okaz u Ciebie bo pewnie masz
A wcześniej kupiłam dwa maluszki percy wisseman

Czekam na jutrzejsze sprawozdanie ze spotkania Łodzianek. Na pewno będzie wyjątkowe. Przy okazji pozdrawiam Was Wszystkie.

Bożenko krokusy cudowne. Najbatdziej zachwyciły mnie te niebieskie, bo nigdy takich jeszcze nie widziałam. Ponieważ też kochasz ptaki, to zobacz co dziś u mnie wróbelki robiły . Pozdrawiam.

Przy domu cieplej to zawsze wczesniej są.U mnie sa dwie łączki ale na razie tylko częsc jednej kwitnie.

Libretto nie mam niestety . Percy Wisseman mam z 10. Maluszki kiedys tez kupiłam i myślałam że długo na nie poczekam a dzis sa całkiem duze-te czerwone na pierwszym planie.

jejku masz ich wiecej kocham Twoj ogrod