Bogdzia
12:22, 20 mar 2016

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mirus myslę i myślę co mam Ci napisac.Zdecydowanie wszystkim odradzam sadzenie rh mało odpornych bo kłopotów potem z nimi jest duzo.Jeden z nich ma odpornosc do - 25 stopni , drui do -22. Nie mam ani jednego ani drugiego ale mam z tej samej grupy rh jakuszimańskich rh Percy wiseman i on ma odpornosc do - 23 stopni a u mnie tylko raz na poczatku podmarzł. Mam go z 10 krzaków w róznych miejscach i nie ma z nim kłopotu, wiec z tego powodu nie wiem czy zdecydowanie Ci odradzac czy jednak zaryzykowac i napisac -spróbuj. Ryzyko jest jednak. Południowa sciana to najgorsze dla nich miejsce bo nie dosc ze słońce mocno tam operuje to jeszcze ciepło które sciana zatrzyma bedzie stopniowo oddawac i jeszcze bardziej je wysuszac. Nie wiem w jakiej odległosci są te inne rosliny czy będzie z nich jakis cień dla rh? Ja bym na południowej scianie wogóle nie sadziła zadnych rh bo one musza miec stale wilgotna ziemie a na takiej scianie nawet ciepłolubne róze miewaja kłopoty. Napisałam Ci o wszystkich obawach ale decyzje musisz podjąc sama.Tak się zastanawiam jak daleko od sciany mialyby rosnac jesli planujesz tam jeszcze inne rosliny. Przemysl to wszystko i sama zadecyduj. I mam pytanie dlaczego wybrałas akurat te rh , jest dużo bardziej odpornych ale też i rosna wieksze od tych które wybrałas.Niestety decyzje musisz podjac Ty.