Bogdzia
17:18, 01 gru 2016

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Czasem pogoda była denerwująca , ja tak miałam gdy noc przed pierwszym przyjazdem do mnie ogrodowiska był mróz i duzo kwiatów azalii pomroził a drugi raz mocno opóźniona wiosna jak miała przyjechac Maja i mało co kwitło . Tydzień później ogród był juz zupełnie inny.Tez lubię kominek ale zimą muszę grzac gazem bo kominkiem nie ogrzeję wszystkiego wiec grzanie kominkiem to u mnie rozpieszczanie.