Mam tam 3 odmiany. Gibraltar, Glowing Embers i Feuerwerk. One kwitną od połowy maja. Orlice też mam, teraz jak małe nie dają jeszcze dużej plamy koloru. Chyba zostawię jak jest, poczekam niech urosną, co najwyżej jeszcze ze trzy dokupię. Może na razie jakieś byliny tam upchnę fioletowo kwitnące.

Czekaj jeszcze, mój tez miał miękkie niektóre ale kwitnie

Bożenka wzięłam to do siebie, tak czy inaczej spieszyłam się bo zaczynało grzmieć, a dzieciaki same w domu.
Ale mam w planach zajrzeć do szkółki Kochanowskich, może jakoś w przyszłym tygodniu - zajrzę wtedy na 100% dawno się nie widziałyśmy.

Feuerwerk może byc zbyt czerwona do tych pomarańczy. No cóz ogrodnik musi byc cierpliwy i poczekac na ,,duze plamy", pocieszę Cię ze Orlice dosc szybko rosna.Fioletowe byliny jak najbardziej.

Witam,
Bogdziu, brak mi słów aby wyrazić zachwyt Twoim przepięknym ogrodem, coś niesamowitego!
Wielki szacunek dla Ciebie, za to, że potrafiłaś stworzyć tak cudne miejsce na ziemi

Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę

Podoba mi się jeszcze Spek's Orange, taki nieoczywisty kolorek ma. Może bardziej by pasowała. Z tych co mam najfajniejsze dla mnie są Glowing Embers. No to będę czekać na orlicowy fiolecik

Lec e się pochwalić, że w końcu ustaliłam co to za azalię mam taką super mega pachnącą Może niezbyt okazała w kolorach, ale pachnie.. mam jedną i dokupiłam drugą dla porównania. A promocja była czyli posezonowa wyprzedaż

Azalia nadbrzeżna


Masz taką? Jak nie to ci kupie, rośnie niewielka. Ale zapach ma niesamowity

I oglądam jeszcze raz.... mogę mieć taka fototapetę w oknie