wsstawiam zaległe zdjęcia bo wczoraj tak mi sie pokładało, że nawet nie miałam kiedy zrobic zdjęć. dzis tez ani czasu ani nastroju nie miałam na prace ogrodowe a pogoda taka piękna że aż żal.
przepraszam za bałagan ale prace trwają.
kostka na razie tak luzno położona, bo nie jestem pewna, czy mi taki kształt pasuje. ten pas zielonej trawy miedzy tujami chce zlikwidowac i dać tam jakieś wyższe drzewa.
a na razie mam takie roślinki, które tu zamieszkają. każda jest inna i to mój problem, ale licze ze sie rozrosną i wiosna da sie je podzielićby tworzyły jakąś większą grupę, bo nie wiem czy uda mi sie identyczne okazy dokupic bo nie ma nazw na doniczkach