Mój kawałek raju ii

monteverde 00:40, 02 wrz 2012

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Oczywiście,że jest sens, masz male dzieci, co w sklepie im będziesz świństwo kupowała jak są swoje owoce?

a może słoiki miałaś nie wyparzone lub nakrętki? Ewelinko te dżemy to z antonówki, część zrobiłam do ciasta a dżem, dodałam rozkrojoną laskę wanilii, oczywiście nasionka wcześniej nożem zdjęłam i wrzuciłam do jabłek, dodałam płatki róży barkarola z 3 kwiatów(świeże) do tego żelfiks 2:1 dr .Oedkera i cukier i wszystko

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

Welka 00:53, 02 wrz 2012

Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771

Do góry

O żelfiksie mi babcia nie powiedziała, jak brałam od niej przepis, a ja nie pomyślałam o tym, wiec pewnie dlatego się popsuły

Mój tata załatwił worek jabłek dla dzików (nie wiem jeszcze dokładnie jakich), ale zawsze dzikom podbieram na ciasto, a teraz może znowu zawalczę ze słoikami
A po różę to bym do Ciebie musiała skoczyć, ale resztę zrobię jak napisałaś. Dzięki

____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe

barbara_kraj... 01:08, 02 wrz 2012

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

Aniu, pasteryzujesz te jabłkowe przetwory, czy gorące zamykasz?

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

monteverde 01:11, 02 wrz 2012

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

barbara_krajewska napisał(a)

Aniu, pasteryzujesz te jabłkowe przetwory, czy gorące zamykasz?

Basiu gorące zamykam

nie pasteryzuję nie ma takiej potrzeby, zanim ostatni słoik napełnię wcześniejsze już są do jedzenia

konsystencja stała

lubię te żelfiksy dr.Oedkera bo są na bazie pektyn z jabłek i pigwy

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

monteverde 01:12, 02 wrz 2012

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

Ewelinka231281 napisał(a)

O żelfiksie mi babcia nie powiedziała, jak brałam od niej przepis, a ja nie pomyślałam o tym, wiec pewnie dlatego się popsuły
Mój tata załatwił worek jabłek dla dzików (nie wiem jeszcze dokładnie jakich), ale zawsze dzikom podbieram na ciasto, a teraz może znowu zawalczę ze słoikami
A po różę to bym do Ciebie musiała skoczyć, ale resztę zrobię jak napisałaś. Dzięki

po niedzieli wybieram się do O.,

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

barbara_kraj... 01:20, 02 wrz 2012

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

monteverde napisał(a)

Basiu gorące zamykam nie pasteryzuję nie ma takiej potrzeby, zanim ostatni słoik napełnię wcześniejsze już są do jedzeniakonsystencja stała lubię te żelfiksy dr.Oedkera bo są na bazie pektyn z jabłek i pigwy

A ja żelfiksu nie lubię używać. Jak się dobrze jabłka /antonówki/ odparuje, to są wystarczająco gęste

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

monteverde 01:23, 02 wrz 2012

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

tak na jabłecznik nie dodaję i jak otwieram to jakby miały własną galaretkę, ale tu dodałam dla pewniaka, chociaż to antonówka i nie trzeba

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

Welka 01:34, 02 wrz 2012

Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771

Do góry

monteverde napisał(a)

O żelfiksie mi babcia nie powiedziała, jak brałam od niej przepis, a ja nie pomyślałam o tym, wiec pewnie dlatego się popsuły
Mój tata załatwił worek jabłek dla dzików (nie wiem jeszcze dokładnie jakich), ale zawsze dzikom podbieram na ciasto, a teraz może znowu zawalczę ze słoikami
A po różę to bym do Ciebie musiała skoczyć, ale resztę zrobię jak napisałaś. Dzięki
po niedzieli wybieram się do O.,

Daj znać kiedy, to może uda mi się wyrwać albo zajedźcie po drodze.

____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe

monteverde 02:06, 02 wrz 2012

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

oki