aneta230972
18:36, 26 sty 2013
Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 831
Aniu poradż proszę. Chodzi o nasionka, które będę zamawiała. Teściowa mi trochę namieszała w głowie. Czy zawsze jak kupuję nasionka to trzeba je tym preparatem na grzyby itp. potraktować? Teściowa twierdzi, że jak ona kupuje holenderskie nasionka to one są juz czymś potraktowane. Mówi, żeby patrzeć na kolor nasionek jak są różowawe to znaczy , że już zostały zabezpieczone i nie musze się przejmować. Zaproponowała mi też, ze jak będę potrzebowała to ona ma jeszcze pełno tego preparatu na grzyby, bakterie... bo zostało jej z zeszłego roku jak traktowała nim zboże. jaki preparat Ty Aniu polecasz? Bo wolę jednak kupić coś pewnego-świeżego. I jeszce jedno po ile ziarenek siać na jedną taką doniczkę do wysiewu/ na opakowniu pisze , że najlepiej dawac po 2-3 nasionka a potem jedno mocne zostawić a resztę usunać. Teściowa znowu uważa, że po jednym nasionku bo przecież szkoda póżniej resztę wyrzucać ponieważ czasami w op. jest np. tylko 10 nasionek.
O jeżu kolczasty jaka ja się nieporadna w tym wszystkim czuję
Mam nadzieję, że za rok będzie lepiej tzn. będę już troszkę mądrzejsza
O jeżu kolczasty jaka ja się nieporadna w tym wszystkim czuję

Mam nadzieję, że za rok będzie lepiej tzn. będę już troszkę mądrzejsza

____________________
Aneta - Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem
Aneta - Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem