Basiu w warmińskim miałam wszystko prawie wypielone, ale jak teraz pojadę znowu trzeba będzie od początku zaczynać tutaj jakoś nadzoruję na szczęście, a słoneczko Ewa mi dzisiaj przywiozła, anioł nie człowiek
Basiu czy moja to też Firletka smółka, bo gdzieś mi znaczniki się po zimie pogubiły i nie jestem pewna
Piękny ten dzwonek rozpierzły , dawniej takie rosły na łąkach , ostatnio tylko na górskich halach widziałam a teraz już do ogrodów zawitały. Dobrze ze sa . Pozdrówka Aniu.
Ja mam takie coś i jest pod nazwą firletka smółka , część z niej idzie dla Gosi z Kubusiowa, bo szybko mi się rozrosła
Tamta moja roślina to chyba nie krwawnik