Monika w garażu kola samochodu były do połowy w wodzie, pompa nie dawała rady odbierać wody, ja też już dawno nie widziałam takich burz, druga była z potężnym wiatrem zrzuciło mi doniczki z przodu chciałam dzisiaj wykopywać dalej rośliny, ale było za mokro i nie miałam za bardzo też czasu