zuza12
11:34, 05 gru 2012

Dołączył: 09 lip 2012
Posty: 1920
Witaj Agnieszko.
Zajrzałąm do Ciebie z rana i nie mogłam wyjść. Musiałam zobaczyć całość. Ogród przepiekny. Kamienie nadaja mu wyjatkowego charakteru. A ta ławeczka na skarpie powaliła mnie na łopatki. Jest w tym wszystkim jakas magia. Całe otoczenie jest jak zaczarowane. Cały czas jak przechadzałąm się po tym ogrodzie to czegoś mi brakowało. I nagle wiem - zwierzę. I co pojawia sie przecudnej urody istota. Szkoda, ze synek ma alergię. Ja coś o tym wiem. Syn przyniósł latem do domu małego kotka. Bardzo go pokochaliśmy i nagle okazało sie, że nie tylko katarek mi dokucza kiedy kicia jest w domu. Dostałąm okropnej pokrzywki i musze brac silne leki. Jezeli to nie pomoże to kot musi nas opuścić. Nie wiem jak to będzie, bo ja tez bardzo ja pokochałam.
Będę do Ciebie wpadać, bo bardzo mi tutaj było dobrze.
Zajrzałąm do Ciebie z rana i nie mogłam wyjść. Musiałam zobaczyć całość. Ogród przepiekny. Kamienie nadaja mu wyjatkowego charakteru. A ta ławeczka na skarpie powaliła mnie na łopatki. Jest w tym wszystkim jakas magia. Całe otoczenie jest jak zaczarowane. Cały czas jak przechadzałąm się po tym ogrodzie to czegoś mi brakowało. I nagle wiem - zwierzę. I co pojawia sie przecudnej urody istota. Szkoda, ze synek ma alergię. Ja coś o tym wiem. Syn przyniósł latem do domu małego kotka. Bardzo go pokochaliśmy i nagle okazało sie, że nie tylko katarek mi dokucza kiedy kicia jest w domu. Dostałąm okropnej pokrzywki i musze brac silne leki. Jezeli to nie pomoże to kot musi nas opuścić. Nie wiem jak to będzie, bo ja tez bardzo ja pokochałam.
Będę do Ciebie wpadać, bo bardzo mi tutaj było dobrze.
____________________
Mój ogród - lekarstwem na całe zło
Mój ogród - lekarstwem na całe zło