wyczytalam na necie ze trzeba wlosy poroznosic po ogrodzie wtedy sarenki nie wejda bo czuja zapach czlowieka , i nie zadzialalo chodza jak po swoim od poczatku zimy , jak byl pies to troche mniej bo chyba sie baly a od kiedy nie ma Roxy to sie panosza posmakowala im magnolia , thuje floksy (dobrze ze nie scielam przed zima) niech jedza szkody ocenie wiosna......