no i na fioletowej tutaj mi się najbardziej spodobało
mam dostać jeszcze nasiona fioletowego - widziałam go na żywo, obłędny kolor

I różowy niepełny - oczywiście poszedł na różową

admete napisał(a)

Ano , sama samiuteńka

Powiem tylko, pelen szacun

Ten różowy ma piękny kolor liści. Czerwone obserwuję przy jednym z ogrodnictw mijanych w drodze do pracy. W zeszłym roku była ich garstka, aktualnie spory łan. Zwraca uwagę, przynajmniej moją bo je kojarzę.

admete napisał(a)

Co to za róża?

admete napisał(a)

Obłędnie. Jest już IDEALNIE. Znasz nazwę tych host?

Kocham taki ogród i takie lato w nim.

Jest cudniaście!!!! Już też czekam na Majkę u Ciebie

Wracałam się chyba z 30 stron, ale warto było - zdjęcia zachwycające, coraz bardziej zachwycam się Twoim ogrodem.

Kurcze, widzę, że cały czas coś przesadzasz - a ja się boję, że rośliny zdechną albo odchorują czekam do drugiej połowy sierpnia.
Wspomagasz się przy tym przesadzaniu jakimiś specyfikami na lepsze ukorzenianie?

A propos mszyc na jukach, jak popryskałam u siebie to dwa dni później łodyga od kwiatostanu zaczęła żółknąć a kwiatki szybko opadły, także chyba już te mszyce lepsze.

Dziękuję za te fotki gdzie widać było zestawienia z brązowymi trawami.

Ja w końcu wymyśliłam, że skojarzę swoje z żurawkami, które mają bardzo ciemne liście (nazwy nie znam) i może jakiś fioletowy berberys dokupię.
Do tego jeszcze by fajnie coś pomarańczowego pasowało, np. kuklik, ale miałam się trzymać z daleka od tego koloru, więc na razie się wstrzymam i zostanę przy zachowawczej wersji

ela_z napisał(a)

Powiem tylko, pelen szacun

Nie mówię ze jest łatwo, ale na pewno łatwiej niż na poczatku
dwa zmieniło się już moje podejście, robota zawsze będzie i poczeka nie ucieknie więc już się nie spinam tylko robię po kolei

trzy kwiaty bardzo ładnie mi dziękują za moją pracę a nie żyją na łatwej ziemi

Joku napisał(a)

Ten różowy ma piękny kolor liści. Czerwone obserwuję przy jednym z ogrodnictw mijanych w drodze do pracy. W zeszłym roku była ich garstka, aktualnie spory łan. Zwraca uwagę, przynajmniej moją bo je kojarzę.

Czyli trafiły na dobre miejsce do wysiewu
kurcze poczytałam i maki lubią raczej suchy teren
a ja je dałam na najbardziej mokre rabaty na ogrodzie
nic zobaczymy

ja jak te zobaczyłam u znajomej nie mogłam oderwać od nich oczu