I moja pierwsza kompozycja doniczkowa



Zielona żurawka trochę licha bo uskubałam zaszczepkę z żurawki spod lasu, a one najgorzej przezimowały, ale mam nadzieję że szybciutko wypuści moc nowych listków

Piękna wiosna u Ciebie admete, klonik ślicznie się prezentuje.

Pozdrawiam

sofijka napisał(a)

Piękna wiosna u Ciebie admete, klonik ślicznie się prezentuje.

Pozdrawiam

Witam serdecznie
Kwiatuszki dziękują

Wczoraj przyniosłam kolejną odsłonę wiosny z lasu na zdjęciach

I w ogrodzie


Pierwiosnki rozwinęły już wszystkie kwiaty...ta kopułka wygląda imponująco - docelowo na rabacie będzie kilkanaście obok siebie - wtedy dopiero będzie efekt !!!!




I pierwsze żonkile.
Jak mama przywiozła mi w zeszłym roku cebulki myslałyśmy że to narcyzy a tu taka niespodziewanka







I moje kolejne zachwyty nad pierwiosnkiem ząbkowanym
już wiem że tez dokupię ich większą ilość.
Kwiaty zebrane w śnieżne kule wyglądają cudownie!!!!
Świecą na rabacie jak żaróweczki





Mimo wietrznej i zimnej aury na dworze życzę miłego dnia!!!!!

Witam i zaznaczam wątek. Podglądam Twoje zmagania od początku ale bardzo niesystematycznie. Teraz już nie zgubę twojego ogrodu. Od początku interesowały mnie zmagania z gliną, bo u mnie też glina w przewadze. Bardzo podobał mi się ten "szkielet" i byłam bardzo ciekawa jak go wypełnisz. Sama nawet sobie wyobrażałam jak ja bym to zrobiła na Twoim miejscu.
Widzę, że u Ciebie coraz więcej "moich" klimatów a w planach jeszcze więcej. Widać, że to będzie taki Twój "od serca", indywidualny skrawek ziemi.
Gratuluję tego wszystkiego.
p. s. zawstydziłaś mnie, bo od kilku lat myślę o warzywniku i nic a ty pomyślałaś - i robisz.

Jak ja Ci zazdroszczę!! A u mnie wciąż czarna gleba... i deszczycho leje i nadal nic się na ogrodzie nie dzieje. I nawet średnio mi się chce przeprowadzać do tego domu gdy widzę ten ogród taki jak pustynia. Ech....