Skończyła 2 i też już jest dużo lepiej jak rok temu teraz to przynajmniej nic nie wykopuje , jedynie jak zobaczy kota ,sarnę,zająca ..... to leci ......jak jestem i ją odwołam to słucha ,.......ale są dni ,że jest sama i wtedy....... - nie wiem ,nie widzę
aaaaaaa to jak dopiero 2 lata to jeszcze się ujarzmi
mój się wreszcie nauczył że po rabatach się nie biega, nie zjada traw ozdobnych hahahahaha, z kopaniem pod roślinami nie było tak źle, raz chciał zakopać wielką wędzoną kość pod stożek bukszpanowy, ale dostał burę i już nigdy nie próbował
przy garażyku mam takie miejsc gdzie mam piach i tam kopie
a Wasz gdzie się załatwia?, ja mojego nauczyłam na zewnątrz, na zasadzie że ogród to przedłużenie domu......
W większości na ogrodzie , uczę ją ,że może na tym pasku co zostawiłam za różanką serbową może w końcu przestanie sikać ,gdzie popadnie ...... na spacer średnio raz dziennie z nią tylko idę .....
zanim odpisałam ,to znowu załapałam się na nowe fotki