A dlaczego ?
Ja zwykła babka jestem , może trochę szalona i na pewno bardzo uparta , a poza tym chyba mieszczę się w normie
Bardzo bardzo Ci dziękuję za pochwały .
Za moje zainteresowanie bylinami muszę chyba podziękować mojej mamie
w ogóle to dzięki niej i tacie mam zasianą w sobie pasję ogrodniczą, która się rozwinęła dopiero na swoim własnym kawałku ziemi .
Jeszcze 2 lata temu miałam bardzo ogólne pojęcie co tam moja mama ma w swoim ogródku
Piszesz o pracochłonności bylin - a ja takie roboty w ogrodzie lubię najbardziej - więc moja kolekcja będzie się powiększała, tylko czasu zawsze brak i wszystko robię w biegu, na czas, na godzinę .
Od lipca będziemy mieli z chłopakami prawdziwe wakacje, nie będzie wreszcie pośpiechu(tok temu woziłam Oskara jeszcze do przedszkola) i zamierzam wreszcie normalnie cieszyć się już zrobionym ogrodem a nie walczyć z metrowymi chwastami jak rok temu
Dużo strat narobił ten grad .
Ludzie pozostawali z tak wielkimi dziurami w dachach, z powybijanymi oknami
Mam nadzieję że w tym roku przyroda będzie łaskawsza
Do szkółki z pierwiosnkami, o której mowa mam 15-20 minut drogi i bardzo często tam bywam.
Jak byłem ostatnio pierwiosnków było sporo (większość pojechała na targi w tym momencie) ale specjalnie się nie przyglądałem Planuje wizyte we wtorek więc mogę się rozejrzeć
Sofijko ja w tą zimę która minęła miałam właśnie min wybierać zdjęcia - bo miało być tyyyyyyyyyyyyleeeeeeeeeee czasu na wszystko - i wyszło jak zawsze hahahaha
Ale jak piszesz może za rok..........a teraz to już tylko ogród
I wiele innych - jak zamykam oczy to nic innego nie widzę tylko te biało - kolorowe oczka - hahahaha.
Kończę kawę zmykam na wybieganie psa i zabieram się za okna - dziś taka zmiana w temperaturze że hej .
Ja znowu coś przytachałam do domu, nie duże - ale ładne.
i czaiłam się na rh w biedronce (dzięki cynkowi u Gardenera ), ale tam gdzie byłam były tak poupychane i połamane że żal ściskał, podjadę później do innej i może uda mi się wybrac ładny, zdrowy biały .
Ja też mam już sporo babcinych, dlatego coś nowego mi się tak spodobało .
Przeszło mi przez myśl że te "egzotyczne" okazy mogą nie przeżyć zimy - ale szybko tą myśl wygoniłam hahahaha
Wczoraj podjechałam do nowo otwartego punktu obok mnie z kwiatami balkonowymi.
Wybór marny ale ceny świetne .
Kupiłam taki zestawik za 5,5 .
Już są w zestawie z rojnikami w doniczce na zewnatrz, dziś strzelę fotkę - mnie się bardzo podoba.
To wyższe to jakiś niby odstraszacz komarów - nazwa wyleciała mi z głowy ale ma bardzo ładne liście