Vito - miejmy nadzieję, że wkrótce skończy się ta wstrętna zima. Zadomowiła się na dobre i jak nachalny gość, co za długo w domu biesiaduje nie ma zamiaru odejść. Trzeba jej zupę przesolić czy jak...

Nie tak dawno temu sadziłam cebule amarylisów. Miałam trzy. Dwa mają pąki a trzeci puścił niestety tylko liście. Pierwszy z pąkami niedługo zakwitnie - może na Wielkanoc . A drugi chwilę później, bo dopiero wystartował

Ja sie natomiast wyleczyłam z pędzenia cebulowych... Miesiac cebuli w naczynich do tego przygotowanych stały a to co wylazło z nich jeszcze szybciej do kubła powędrowało....

Amarylis będzie akurat na wielkanoc, zrobił Ci niespodziankę

Marzena2007 napisał(a)

Ja sie natomiast wyleczyłam z pędzenia cebulowych... Miesiac cebuli w naczynich do tego przygotowanych stały a to co wylazło z nich jeszcze szybciej do kubła powędrowało....

U mnie niestety było podobnie.. Hiacynt odszedł do krainy wiecznych łowów

Ale amarylisa zazdraszczam... Jakby jeszcze zrobił Ci prezent wielkanocny , to by było supi

Marzenko, Eluś - ja też nie pędzę żadnych cebulowych. To mój debiut tak naprawdę. Z amarylisami jest podobno tak, że po kwitnieniu przerywa się podlewanie i zostawia się by odpoczął. Po kilu tygodniach zaczyna się podlewanie i on zaczyna rosnąć i powtórnie kwitnie. I tak w kółko... Zobaczymy czy tak jest w rzeczywistości

Agnieszko, a wiesz już co będziesz w Bergenii zamawiać, ponad to co ma w ofercie ?

Miłego dnia wbrew wszystkiemu co za oknem

Wiedziałam gdzie mam zajrzeć...tulipany...rojniki,piękne

Przybiegłam całuska zostawić
ps. ciekawam jak ci to wyjdzie z tym amarylisem.

Dziewczynki - małpuję od Gosi - Pseudokokosi - Malkul
http://vegetablegardenelves.com/_Media/12.jpg

grazyna napisał(a)

Agnieszko, a wiesz już co będziesz w Bergenii zamawiać, ponad to co ma w ofercie ?

Miłego dnia wbrew wszystkiemu co za oknem

Grażynko - ponad ofertę chyba nie będę zamawiać. Przy odbieraniu towaru zobaczę co mają na miejscu. Mnie za wiele do ogrodu nie potrzeba, ale jakieś trawy na pewno kupię, liriope chciałabym bardzo. Pomyślę jeszcze... A znasz szkółkę w Łapczycy - droga na Gdów. Byłam tam kiedyś z Leną - mają sporo roślinek i piękny grabowy żywopłot - i bardzo ładne szmaragdy

Dziękuję bardzo za wianuszek śliczny