Oooo Magdziu... miszczyni paznokietkowa Małej MI ... Widziałam to cudo na swe oczęta . Miło mi bardzo, że wpadasz. Bardzo mnie cieszą takie pierwsze zielone listki... mam nadzieję, że zbytnio się już nie ochłodzi. Lubię taką spokojną, lekko chłodną wiosnę....

To jeszcze troszkę...
orliki listki otwierają


a pachysandra kwitnąć zaczyna!!



paprocie zaraz wystrzelą

Wpadłem zobaczyć relację z dzielenia traw, a tu zdjęć nie ma.

Ale muszę przyznać, że rośliny masz już na zaawansowanym etapie Orliki u mnie mikrusy jeszcze. Werbena bardzo ładnie wzeszła, ja muszę posiać, bo ciągle zwlekam.

Ależ cudnie u Cię...wiosna już lada chwilka

Filip ja trawy dzieliłam w sierpniu ubiegłego roku. Z sianiem werbeny zwlekałam rok temu... i w końcu mi nie wzeszła... Podobno ją trzeba wcześnie siać

Bogdziu... macham

Wiosna na całego

To już naprawdę jest wiosna.... żeby tylko zima sobie nie przypomniała o nas. Wróciłem ze spaceru po Krakowie... piękna pogoda, mnóstwo ludzi na rynku, Wawelu... dzisiaj derby są również, pseudokibice przez rynek maszerowali w setkach...i policji też setki.... helikoptery, dziesiątki radiowozów. Pierwszy raz przeżyłem coś takiego, do teraz w uszach słyszę wystrzały petard... wstyd było mi przed tymi obcokrajowcami, którzy chcieli w spokoju zwiedzać te piękne miasto.
Skoro tak klikasz i klikasz, to ja też coś od siebie kliknę, a jak http://www.pinterest.com/slawkooo/chelsea-flower-show/
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę

Witam,też tęskno mi za takimi klimatami

Gabrysiu ech nareszcie wiosna

Sławko... dzięki za pinezkę... nie strasz kibolami... eM z synkiem pojechali na ten mecz... aż mnie ciarki przechodzą... ale bilety mieli do bezpiecznego sektora... Choć kiboli na mecz nie wpuszczą... za to po meczu może być niewesoło...

Wojcieszko - witam... już niedługo i takie widoki będziemy podziwiać.

Posiałem
To pewnie mi się coś pomyliło z tymi trawami...

Jestem pewien, że można zaufać naszym służbą od bezpieczeństwa więc chyba nie musisz się martwić Po tych Twoich zdjęciach mam taką chęć do pracy w ogrodzie... ale jestem w Krakowie i dopiero na następny weekend wracam do domu i jak tylko pogoda dopisze, to przewiduję pracowitą sobotę i może w końcu ja też dodam jakieś foty bo tak zaniechałem mój wątek, że aż wstyd... bloga z resztą też.