Sebciu... pewnie że można oszaleć... co ogród to piękniejszy... nic tylko klikać i podglądać.
Magdziu... heja... widziałam twojego ava na pinterku... ja teszsz mam tam czosnyczka
Agoo, Justyś... polecam siem
Madżen... dementuje pogłoskę o moim wyjeździe

Siedziałam w domu i kurowałam rodzinę z infekcji żołądkowo...jelitowych... Ale już są na nogach



Sukcessss
A teraz moja wiosna... bo powolutku się pojawia...
werbena patagońska w tym roku pięknie wzeszła i to bardzo szybko... już po tygodniu
wychodzą narcyzy
i krokusy
Niektóre czosnki już mocno listki wypuściły...choć rosną w cieniu....
Nie wiem czy pamiętacie jak w ubiegłym roku wydłubywałam nasiona z wieeelkiego znalezionego czosnkowego kwiatostanu. Wtedy mało ziarenek wzeszło i pomyślałam, że porzuce je na pastwę losu przy serbach... i tej wiosny wzeszły... całe ich stadko



. Są na razie mirkusie, ale za dwa trzy lata będzie polana czosnkowa
____________________
Agnieszka
Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek
"Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"