Kupiłam jeszcze nawóz do wrzosowatych
Coś mi golteria podupada, muszę ją trochę zakwasić.
Bardzo mi się to proso podoba.
Pięknie wyglądały te kłosy w dużej grupie.
I listki też ładne - takie lekko czerwone, ale nie tak ostentacyjnie jak red baron.
Jak przezimuje, to dokupię więcej.
Były jeszcze dorodne rozplenice i byle jakie wrzosy w cenach z kosmosu.
Ooooo, to mnie ucieszyłaś, bo Pan co prawda zapierał się, że zimuje bez problemu, ale nie wiedziałam czy to prawda. Dzięki Anitko za informację
Czy ucina się je wiosną, jak rozplenice i miskanty??
Buziaczki