No siemdoczekałam....śliczności pokazujesz...trawnik...marzenie....Gabisiu czytam ,że chwalisz Bailando...szukam różowych niezawodnych, napisz czy kolor czysty róż czy czasami w łosoś nie przechodzi...
Buziolki zostawiam
korzeni katalpy współczuję, ja z wiśnią sobie poradzić nie mogę
Pszczółko,
niemki to Uetersener Klosterrose.
Podobno są pnące.
Chwasty w dróżce doprowadzają mnie do szału!!!
Nic tylko plewię cały sezon.
Boję się czymś pryskać, bo mam blisko rośliny.
Mech między kostkami jest ładny, ale w nim pełno różnego dziadostwa….
Chyba zdecyduję się w przyszłym roku zrobić te fugi między kostkami "na twardo".
A Ty plewisz czy pryskasz?
Ewciu - czy Twoje cisy też tak owocują w tym roku??
Moje całe w czerwonych kuleczkach
Dlaczego tak się dzieje?
No widzisz Ewciu, taka mnie jakaś ogrodowa chanderka w tym roku nawiedza….
Róże malutkie jeszcze.
Kilka domówię w październiku jeszcze.
Może w przyszłym roku bedą bardziej reprezentacyjne.
Całuję mocno i jeszcze raz dziękuję za maila, po którym czuję się bezpieczniej, bo wiem, że jakby co, to mam Ciebie w odwodzie