WSZYSTKO przycięte
(trawy, róże,których naliczyłam prawie 40 sztuk, reszta hortensji),
wszystko podlane,
chwasty (a było ich sporo) wyciepane.
Żwirek poczyszczony,
reszta liści wyzbierana.
Cebulowe dostały azofoskę.
W tygodniu wszystko popryskałam miedzianem.
Promanal za tydzień.
Tulipanki z giełdy.
Siju
Lęcę do Was poczytać jak ta cudna pogoda wpłynęła na wiosenne działania