DZIEKUJĘ kochani za super dyskusję o pieskach!
Tyle cennych porad - wszystkie zapamiętałam i będę działać
Przepraszam, że nie odpiszę na wszystkie posty, bo tyle ich się nazbierało, że nie dam rady. A to wszystko przez to, że zaniedbuję ostatnio forum
Powiem więcej, zaniedbuję strasznie w tym roku ogród

Mało zakupów poczyniłam, a miałam tyle planów...
Ogród wygląda źle.
Róże denerwują mnie szczególnie.
Porosły jak dziadowskie bicze. No busz okropny.
Chyba wymienię niektóre angielki na rabatowe wiosną.
Trawy po zimie mam do dziś okropne i rachityczne.
Hortensje za mocno przycięłam w zeszłym roku i wyglądają źle, w dodatku zeżarte przez opuchlaki.
NICZYM w tym roku nie pryskałam, więc mączniak i plamistość królują w ogrodzie

Ten eksperyment ukazał mi, że jednak czasem chemia musi iść w ruch...
W dodatku wczoraj zobaczyłam kolejny atak mszyc, wrrrrrr!
Po wizycie u Wielosi, w ogóle mam ogrodowego doła...
Zajrzyjcie na jej wątek!