Będzie wielkie cięcie, więc mogę uzbierac wszystko do worka i potem można z tego zrobić sadzonki. W maminym ogrodzie prawie wszystkie żywoploty tak powstały. Po latach są śliczne.

Na bukszpaniki też się, oczywista, piszę.

Ja się piszę na następne cięcie. Wymarzyłam sobie bukszpanowe obwódki, i jak Danusiu pozwolisz to chciałabym zmałpować bukszpanowy zawijasek

Pozwalam, zawijaski są ładne. Może starczy i dla Ciebie. Mam dużo.

Ja też sobie zgapię zawijaski w moim ogrodzie, może już będzie "prawie piękny" ten mój ogród jak sadzonki sie ukorzenią, co?Pozwolisz?

Pewnie, nie pytajcie się, tylko chwalcie, jak zrobicie

Zgłaszam się i ja
Moje plany obwódkowe to Twoja sprawka Danusiu.Gdy oglądałam Twój ogród to sobie myślałam: rany! ile byłoby sadzonek z tego cięcia...ale nie miałam śmiałości.Skoro jednak sama zaproponowałaś,to wchodzę w to jak w dym

Szkoda wurzucać, a zawsze kiedyś urośnie. Przedtem zawoziłam mamie, potem zabierał mój ogrodnik i jego żona ukorzeniała, teraz kolej na innych odbiorców

oooo na bukszpaniki to i ja się piszę No zaraziłas mnie Danusiu żurawkami i bukszpanami

To fajnie.