To mnie pocieszyłaś Bogusiu, myślałam, że coś złego dzieje się z moim różanecznikiem.
Beatko, taras jest drewniany pokryty płytą falistą PET( mamy nadzieję, że dużego gradu nie będzie przez co najmniej 10 lat) To jest nasz drugi taras, pierwsza wersja była nie zadaszona i deski szybko przegniły pomimo malowania( przetrwały 7 lat). Wówczas strasznie chciałam mieć wisterię na pergoli i nie daliśmy dachu. Teraz jednak mamy kompromis, dach i wisterię 15 cm pod nim, mam nadzieję że w lecie nie będzie jej za gorąco.
Nie wiem jak bliskie to nasze sąsiectwo- ja jestem z okolic Dębicy, a Ty?
konstrukcja tarasu zaraz po budowie, kilkuletnia wisteria jeszcze nie rozpięta ponownie.
Bożenko dziękuję za miłe słowa- mam na imię Dorota, skalniak trochę teraz zaniedbany, ponieważ ostatnie 2 sezony zajmowałam się głównie nową cześcią ogrodu- od północy- z powodu utwardzenia podjazdu i nawiezienia dużej ilości ziemi. Trzeba to było zagospodarować, a na wszystko brakuje mi po prostu czasu