Ja właśnie tych dwóch wielkoludów się pozbywam strasznie się rozrosły i opanowują mi tę rabatę.Po drugiej stronie miałam mniejszego wykopywałam go na jesieni to myślałam że życie skończę normalnie twardszy niż beton.
Te dwa latem potraktowałam opryskiem i usechł jutro tylko przycinam do ziemi i aut z nim.
Mam jeszcze w lasku posadzonego ale tam ma miejsce i może rosnąć.
Tego miskanta kwitnącego w środku podzielę i posadzę na miejsce wielkoludów
Myślę że to Miskant cukrowy on przez rozłogi się rozrasta . Strasznie u mnie ze 2 m2 rabaty zajmuje. Jak go dostałam to nie wiedziałam że taki olbrzym urośnie .
Współczuję, ja zaprosiłam do ogrodu miskanta Giganteusa, po kilku latach zauważyłam,że środek mu brzydnie a rośnie na zewnątrz tworząc większy obwód. Żeby się go pozbyć paliłam przez 2 sezony na nim ogniska. Ale jeszcze nie wykopałam....tak ciężko, szybciej go mrówki zjedzą oprysk może to dobry pomysł zaraz po ścięciu, chyba trzeba wlać na jednego litr koncentratu do niszczenia traw