Z racji niedosytu spotkań na terenie małopolski, proponuję takowe.

Wstępny pomysł jest taki, że jak Daniusia będzie odwozić Sebka po praktykach to zawita do Kondzia i potem (lub przedtem?) możemy zaplanować wycieczkę krajoznawczą.

Ja ze swojej strony oferuję załatwienie spaceru po starej szkółce na ul.Słomianej w Krakowie (niedaleko Wawelu).

Proszę wpisywać dalsze chciejstwa, propozycje i uwagi.

Dla smaku, ul. Słomiana:

Myślę, że taka objazdówka to na prawdę niezły pomysł Teraz tylko trzeba ustalić listę ogrodów

Termin - 23 września

To kto piecze ciasto...

Na razie zgłoszenia wyglądają nastepujaco:

1. Szkółki Slaski, ul. Słomiana
2. Kondziowy Ogród (o ile dobrze zrozumiałam, że nasz zaprasza )
...
...

lista otwarta! myślę, że od biedy jak będziemy nienasyceni to jeszcze botaniczny można zahaczyć na końcu dla wytrwałych.



Żeby była jasność - zaproszenie na objazdówkę obejmuje całą Polskę, gdyby ktoś chciał gród Kraka odwiedzić

Ja jeżeli nie będę pracować to odwiedziłabym z Wami chociaż tę szkółkę, bo i tak się tam wybieram, żeby rozpoznać teren ale nic na 100% nie mogę obiecać bo u mnie jest wolny dzień i nagle telefon, że robótka do zrobienia.

Gdybym tylko miała ogród to skakałabym z radości móc was u siebie gościć .Nie mam jeszcze ogrodu ,póki co same wykopaliska ,pełne ręce roboty a głowa ciężka od zmartwień..Nie mam do czego was zaprosić Troszkę mi przykro,taka okazja,,,,,Chciałabym chociaż się z wami spotkać Muszę to przemyśleć znaleść okienko dla siebie i może jakimś cudem dołączę do was .Sebek dziękuję za wiadomość aż rumieńców dostałam po niej .Dam znać, tylko sobie poukładam pewne sprawy .Wiem nie ma czasu to za tydzień .Może jutro coś się wyklaruje .

Dziewczyny za szybko planujecie. Ja tylko powiedziałam że planuję odwieźć Sebka, ale to jeszcze nic nie wiadomo, nie wiem o jakiej porze będę jechać, a może na noc? Czy w ogóle dam radę jechać, bo u mnie jak w kalejdoskopie.

Taki maraton trzeba zaplanować, a mnie teraz nikt nie zaprosił do siebie z krakowskich ogrodów.

oprócz Konrada.

Obiecałam kiedyś Kondziowi, że może służbowo go odwiedzę, bo chce projekt ogrodu. Muszę ocenić czy podejmę się Może uda się coś doradzic przy okazji. O i tak rzuciłam pomysła, ale do realiazacji to jeszcze nie wiadomo

Ot co

Danusiu - toż będziesz gościem honorowym!

My wszystko już wiemy Kondzio zgodził się nam Ciebie użyczyć po służbowej rozmowie


A tak na poważnie - tydzień to mało czasu na zorganizowanie całego maratonu, raczej takie ,,wstępne" spotkanko zapoznawcze wyjdzie, ot tak jakoś się poskładało do kupy, że fajnie by coś zrobić, a tu jeszcze okazało się, że Sebek być może będzie ,,odwożony"

Myślę, że nie ma co się stresować, bo i tak szykuje się luźne spotkanie w kameralnym gronie i odwiedzenie szkółki + może ze dwóch/trzech ogrodów chętnych (Kondzio był chętny z tego co wiem), także plany na razie elastyczne ciacho też się znajdzie

(Choć oczywiście, zapraszamy, zapraszamy )

Sebek - dzięki za info Ja zawożę syna na urodziny do Krakowa - więc mogłabym się załapać . Ja muszę jeszcze dopieścić ogród - trochę mi wstyd, bo dużo zaniedbań w moim ogrodzie - trawsko wyłazi z każdej rabaty. Ciasto mogę przywiźć- no problem. Podaj tylko godzinę. Chętnie zobaczę szkółkę

Tak sobie głośno myślę, że takiej objazdówki w tydzień nie da się zorganizować....
Jak Danusia pisała nie wiadomo o której będzie mnie odwozić - i czy w ogóle będzie - także nie wiadomo jak to będzie....
Myślę, że luźne spotkanie w jednym ogrodzie jak najbardziej - może wcześniej (lub później) odwiedzenie szkółki, ale chyba więcej nie... Zobaczymy jak to wyjdzie...