Kompozycja przy kominku...

...i boróweczki amerykańskie

Śliczne kompozycje

Slawko napisał(a)

Najpierw zacznę od spóźnionej "niespodzianki"
ZAPRASZAM wszystkich!

Zacznę tak jak się nie powinno zaczynać, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Ja jako wieloletnia blogowiczka radzę: więcej swobody w słowie pisanym. Styl z pierwszego posta przypomina styl, bez urazy, ze stron korporacyjnych albo firm usługowych.

Wykorzystaj swój atut: ładny rysunek. Wyeksponuj bardziej swoje propozycje. A jak dajesz propozycje roślin to fajnie by było zaznaczyć je numerami, bo nie wszsycy wiedzą jak wygląda Buxus sempervirens .

I nade wszsytko zastanów się do kogo adresujesz blog (ja nie bardzo wierzę, w te nader powszechne zapewnienia, że blogujemu dla siebie). Z tym wiąże się nazwa bloga - masz ją już, bo motto jakkolwiek fajne (szkoda, że w języku Albionu) to za długie na nazwę.
Pozdrawiam, przepraszam za bezpośredniość porad i życzę powodzenia
EG

Na początku chciałbym po raz kolejny podziękować za szczerą opinię i porady, wszystkie wezmę sobie głęboko do serca
Powiem, że nawet jak mówisz, że poniekąd styl mojej pisowni przypomina pisownie ze stron firm usługowych, to i w sumie tak dobrze, bo poniekąd "profesjonalnie" a nie nijakie, mdłe, no chyba że też? To był mój pierwszy raz więc idealnie raczej nie mogło być. Pracuję już nad kolejnym postem i będzie inny od tego pierwszego, więcej w nim będzie właśnie swobody, moich przemyśleń.
Co do rysunku, to również mnie rozszyfrowałaś... chciałem w poprzednim wprowadzić oznaczenia oraz rzut z góry na rabatę ale jestem typem człowieka w gorącej wodzie kąpanego Hehe

Blog założyłem przede wszystkim z myślą, że będą z niego korzystać inni... dlatego właśnie te moje propozycje, rysunki... dla mnie korzyścią będzie szlifowanie rysowania roślin, tworzenie kompozycji czy poukładanie sobie w jednym miejscu wszystkich ciekawych inspiracji.
Motto w tytule bloga chciałem w języku angielskim by zachęcić również czytelników z poza granic naszego kraju, więc również dołączyłem "tłumacza". Pomyślę jeszcze nad nazwą ale raczej pozostanie bez zmian.
Jeszcze raz dziękuję i nie masz za co przepraszać, cenie sobie w ludziach szczerość, odwagę i bezpośredniość. Pozdrawiam

Macham Sławko Widzę zmianę avatarka

Blogu nie skomentuję, bo jeszcze nie czytałam, ale oboecuję nadrobić.
Dlaczego ja jeszcze szałwi nie mam???

Ja odmachuję

Jak tam troszkę czasu znajdziesz, to chętnie zapraszam
No właśnie, ja sobie nie wyobrażam już mojego ogrodu bez tej rośliny

Sesji ciąg dalszy... trochę chyba już przesadzam z tymi zdjęciami ale cóż, muszę czymś nadrobić dość mały ruch na moim wątku heheh

Jak nie leje to upały, przy których się wręcz nie da wytrzymać i już nie wiem co bardziej mnie irytuje... Weekend prawie już przeleciał... i od jutra znów odliczanie
A pro po jutra, to ja będę działał z altaną... muszę "wywiercić" dziuro na fundamenty, więc liczę, że pogoda będzie sprzyjająca czyli bezdeszczowo i nie za ciepło

Pomęczę znów Was zdjęciami a jak