Gabrielo, cieszę się, że sie podobają kupiłam na pchlim targu, doszłam do wniosku, że idealnie mi tu będą pasować
I Gabrysiu, za 3 tygodnie się widzimy na wspólnej wyprawie
No wiem, wiem. Myślałam że teraz też jedziesz na ChFS.
Czyli że żurawie są "używane", tak? Widziałam kiedyś takie zrobione z ciemnej, nieokorowanej wikliny łabędzie, bardzo artystyczne, trzy sztuki razem w różnych pozach, utkwiły mi w pamięci, ale zdjecia nie mam żadnego.