Danusiu, dziękuję za wszystkie miłe słowa
w tym roku i tak jakoś wszystko idzie wspak, ale chociaż ciut się uda zrobic, tak czas ucieka!
Fajnie było cię widzieć na spotkaniu w Pisarzowicach
ha, ha, aż się turlam Dżaga na powitanie nie omieszka wycałować, tak ma, całowalnica z niej
się ciut obrobię, będę dalej z Anglii foty wklejać, najlepsze zostawiłam na potem
Joasiu, już sobie wyobrażam tę listę, same cudowności tam wciśniesz kibicuję zakupom i na pewno trafisz ten przetacznik moje kępy aż tak się nie rozrosły, bo na pewno bym dzieliła, ale może za rok/