Krysiu, jak klarownie ujęłaś, to co robię, tak właśnie chcę; byliny dość szybko brzydną, a ogród ma cieszyć cały rok i nie przysparzać tylko pracy i tak będą kwitnąć przecież róże, piwonie, orliki, floksy, ostróżki, lilie, dalie, tulipany i przebiśniegi, krzewy i wiele innych..
czeka mnie jeszcze zakup cisów, 3 formowane i z kilkadziesiąt na obwódkę, muszę poszukać w dobrej cenie
trawka dokładnie ta, co wysłałam, z niej zrobię u siebie skarpety pod cyprysiki nutkajskie
ale mam i inne ładne trawy, jeszcze nie wiem, gdzie je przesadzić, aby był najlepszy efekt; no i dojdą hakone i miskanty Ml w większej ilości, ale pisałam
zastanawiam się jeszcze nad miskantem Gigantusem, mam 2 miejsca, gdzie byłoby idealnie, myślę...
budy i winogrona zostają, jak są, nawet mnie to nie razi
Takie jeżówki ogniste do rozdania masz?
Jeżeli tak, to wyślij mi też kępkę z daliami...proszę bardzo...
Przeprosiłam się z żółciami i czerwienią...
____________________
Kasia Nigdy nie mów nigdy Ogród z łezką
Kasia, jak tylko będą siewki, dołożę
w Anglii widziałam połączenie różnych odcieni żółci z pomarańczem, do tego srebrne akcenty, było boskie!!
naczej ta trawka u Ciebie wygląda niż u Bociusi...u Niej takie palemki się tworzą...może przez to skoszenie...
ze mnie taki numer, że jak idę w gości, to godzina maks siedzenia, potem już szukam aby coś robić, szurnięta baba ze mnie, ale co tam
rano obleciałam dom, teraz praca, po pracy ogród
ale wiesz co Kasiu, ja się rzeźbię bez siłowni