Irenko, też mi się program "pod grzybkiem" podobał, mnóstwo inspiracji, a szczególnie ten taras nad skarpą - myślę nad nim, ale to nie takie proste, jak się wydaje. Pozdrawiam i zmykam
Akurat pomyślałam o obie, a tu bach, post!
no cyniami ty mnie zaraziłas zbieram nasiona, za rok dopiero będzie pokaz, no ale w innym miejscu, bo inaczej out od M. dostaną ściskam i powodzenia
Sebciu, gdzieś tam są, ale i tak na miesiąc nie robienia...nieźle
nie odpoczywam, robiłam i chyba przesadziłam
werbeny od ciebie rosną, są spore, ale na razie jeszcze nie kwitną, jedank cos mi się zdaje, że zakwitną, zależy mi na tym bardzo bo licze, ze potem się tam nasieją
Bożenko, ta pora wbrew nazwie, jest kolorowa motyli pełno jeszcze na budlejach i rozchodnikach musze ten biały podzielic i dołożyc w to miejsce, a wywalić stąd paprocie, one pójdą w lasek, jako niższe piętro koło rh
i firletka tak niziutko kwiatek pokazała
Piękny kolor rochodnika jeśli to on .Piszę się na wiosnę bo chciałabym mie wiosną dużo czerwieni Co Ty na to ?????Trawiast a fajnie wyszła --czy Ty już działasz ?????
Aniu, cieszę się, że zauważasz zmiany, bo wiesz...robi się, ale warto jak ktoś z boku popatrzy jeszcze daleko do tego, aby taka spójnośc tu zaistniała, no ale kiedyś będzie; moją doświadczalną przerobię, na wiosnę, dojdą cisy i dopiero w środku nich będą rosły byliny, tak dobrane, aby cały czas coś kwitło
hakone ma rok, nowe nasadzenia mikre jeszcze, ale liczę, że za rok będę rozsadzac, bo te 30 szt na tym kawałku...za dużo, ale nie chciałąm łysego, wole juz poźniej przesadzić
Czytam, że łapka swędzi... na razie tylko prawa
____________________
nie mogę inaczej teraz prawa boli.........nadwyrężona i lewa ciut spuchła, wskazujący palec, bo jego używam
jutro idę na ściągnięcie szwów, do lekarza, który mnie operował, na pewno powie co i jak dalej i jaki jest stan, musze sporo się wypytać, dla bezpieczeństwa; zrobiłam sobie fotę palca, z nową biżuterią
jak na jedną rękę, sporo zrobiłam, wszystkie czyście wytaszczyłam, podzieliłam i posadziłam, plewienie i sadzenie kolejnych traw i tulipanów
tu koło piersa M. posadził trawy, jedna pampasowa mrozoodporna, molinia, a dalej trzcina laskowa i miskant variegatus, na razie mizerne, ale urosną.........i jakaś wyjątkowa paprotka też, ale nie mam foty
a ta trawa koło rh, na podwyższeniu, częśc kamieni zatargałam, tak po 1 nosze to nie zebrinus, choc podobny
Halinko, to on najpierw jest lekko różowy, a potem taki intensywny podzielę sie wiosną
działam, ale ostrożnie
Piękny kolor rochodnika jeśli to on .Piszę się na wiosnę bo chciałabym mie wiosną dużo czerwieni Co Ty na to ?????Trawiast a fajnie wyszła --czy Ty już działasz ?????
____________________
połowa działki czyli mam powoli dość
co do lenia...nie dziwię się, najlepiej, jak od rana w ogrodzie się działa teraz tak koło 13 wyłażę, uważam jednak, aby nie przesadzić, no bo to raptem 11 dni od operacji, a ta była bardzo długa...
Co do winogron, to oczywiście do jedzenia i pasuje mi, dasz znać
hakone, chetnie sie wymienię, czy to trawa, co masz? miałam jedną srebrzystą, a drugą złocistą, po 1 szt. ale wielkie kepy i zrobiłam 10 z każdej
i czyściec już na zewnątrz, bo zarastał te kępki
i przy okazji widac miłorząb Mariken, prezent od Izy i Adamo, slicznie się zezłocił
i ta nowa odmiana kostrzewy, też dzieliłam, jest lepiej widoczna, za rok powinno być ok