Irenko.. ty nie masz ogrodu.. u Ciebie jest park..... po rewolucjach zrobił się bardziej przejrzysty i widać dalszą perspektywę... zmiany na plus.... fotki ładne..
Acha i hohla u Ciebie szaleje
Irenko ciesze się, źe wracasz do sił, energia już standardowa . Plany, marzenia i pomysł na kolejne zmiany
Po winogrona wpadnę w przyszlym tygodniu jesli ci pasuje, weekend mam zajęty, potem wyjeżdżam, a po pracy mam ostatnio lenia.....
Jak kiedyś rozrosnie ci sie hakone (piękna rabata trawiasta) to się na nią piszę a w zamian dam Ci i moje carexy morowi variegata
Irenko, Prawa ręka swędzi do pracy, a jak lewa zacznie swędzić to znaczy, że się goi I tego życzę jak najszybciej
Na razie bądź inspektorem, konsultantem, kierownikiem, planującym, zwiedzającym, ...
Irenko, ogród nabiera iście parkowego charakteru (jak Ania zauważyła). Czytałam o twoich nowych planach w sprawie b. d. Nie boisz się zniszczeń w ogrodzie? Czy jakoś to oddzielisz od placu budowy?
Irenko super ze juz czujesz sie lepiej,zakatki masz romantyczne
___
Krysiu, jakoś tak wyszło z zakątkami, może i dobrze, zmienna oś widokowa jest
pociachałam Irenko swoje bukszpany zaraz po posadzeniu ..... nie sądzę aby im coś stało .... ale ... ryzyko jest zawsze !!! jak ze wszystkim
____________________
Sylwia- Ogród Sylwii od początku cz.I **** wizytówka **** Ogród Sylwii od początku cz.II
to prawda wczoraj takie drobiazgi przycięłam, które mi się coś nie podobały, ale generalnie zostawiam
do przyszłego roku; i tak nie wiem czy te nowe przyrosty zdążą się przed zimą zahartować
i przy okazji do podzielonych traw kosodrzewiny doszły czyśćce, bo korespondują z kolorem cedrów,
które są błękitne i tu też są tulipany, białe lilokształtne i fioletowe
Krysiu dziękuję,jakie to miłe dla ucha
jednak nie usiedziałam rozsadziłam czyśćce, na zewnętrzną stronę i przy okazji tyle tego było, że dałam do kosodrzewiny, za rok będzie gęsto i srebrzyście, podkreśli to cedry, które rosną w kulach bukszpanowych; dosadziłam tam tulipany, ciemny fiolet i biel; tam mi bardzo zarastało chwastami, więc jest nadzieja, że czyściec je zdusi...i oczywiście wiosną tu będzie przeróbka, bo cośik mi nie gra
a to powiększyłam i posadziłam turzyce Bunny Blue i gratisek a ten gratis to chyba carex morowi variegata
i wycięłam kwiatostany trzcinnika, wiosną zmienia miejsce
ciekawa jestem tej trawy Blue za rok, mam nadzieję, że mnie nie rozczaruje
a tu czyściec po zewnętrznej, za rok będzie lepiej, może nawet w tym, bo po podziale zawsze roślinki biedniejsze
cieszę się Gosiu, tez lubie te ptaki nie mam jak do faceta zajrzeć, bo u niego zawsze jakieś cuda
można znaleźć
to teraz inna część ogrodu
na tej rabacie cały rok coś innego, nawet mi chyba wyszła, tylko jeszcze gazony zarosna i będzie ok;
tam też będzie alejka wkoło metasekwoi, kiedys......i powtórzenie takiej alejki niżej, koło kulek
bukszpanowych; trochę zmienię układ, te spod judaszowca zabiore i nadam inną linię, musze to przemyśleć, bo nie chciałabym zmieniac po raz 3!!
w programie Mai znalazłam fajna podpowiedź, a program dotyczył miejsca Pod Grzybkiem
Eliza, pogoda super, chyba dla roslin idealna, oby jak najdłużej, to cos sie jeszcze zrobi nawet w listopadzie limki w tym roku sa wyjatkowe, ani razu po deszczach sie nie wykładały, tylko inaczej je cięłam, tak jakby coś jak linia wachlarza; za rok zrobie tak z pozostałymi
a anabeli utnę 30 cm nad ziemią i od razu podpory, bo zasłaniają prześliczne hosty, o bordowych łodyżkach i takich że żyłkach na liściach