Małgosiu, raczej nic mnie zauroczyło; w większości były połączenia cegieł z drewnem, lub metal i płótno, ale nic co bym ci poleciła; jak znajdę, coś ciekawego, przejrzę fotki, wrzucę u ciebie
Krysia, u nas tyle zaległości wszędzie, że działanie nigdy się nie skończy chyba, że sił zabraknie...
Może udasz się na polowanie na cisy, można je sadzić i masz jeszcze gdzie
a u nas w domku powoli leci robótka, codziennie coś przybywa
a tu głogowniki szczepione na pniu, nadal puszczają nowe przyrosty; dziś jadę po wózek do donic i w razie, co do schowania
kordylinie się przyglądam, ale na razie żyje..
Niebawem wymalowane okiennice dołączą, ale widzę, ze koniecznie muszę przyciąć kulki z jałowców, strasznie szybko znowu urosły
okna zewnętrzne w obróbce, bielone bielą antyczną
okna w szczycie dają mnóstwo światła
Małgosiu, kiedyś w necie wynalazłam, ale już nie mam ich w zakładkach; tak, to technoratan, odporny na warunki atmosferyczne, cały czas stoją, bez względu na pogodę i wszystko ok; dokupiłam białe pokrowce wodoodporne, latem fajnie się leży