Irenko u mnie też coś kiepsko z tym czuciem świąt W pon. dokładam światełek w ogrodzie i będę polować na czerwone wstążki, może wtedy się uśmiechnę bo na razie to czuję ale pracę w weekend
Polinko, w pasmanterii sa fajne wstązki wiesz, zaganiana jestes w pracy, za oknem przedwiosnie, to i tak dziwnie czujemy...
Ściskam, bo na koncu i tak bedzie super
Bozenko, ciebie podziwiam, tyle potraw robisz! Ja sie ograniczam tylko do tego, co moi lubią
Choinki mam ubrane na zewnatrz, a w domku tylko bombki i lampki, szklo i zywe kwiaty
Jutro, poniedzialek i we wtorek, jeszcze pracuję, ale we dwoje zrobimy powoli
Irenko, praca do samych świąt ? Buuuu, ale ty jesteś zdolniach i ze wszystkim sobie poradzisz. U mnie już choinka stoi bo jutro goście zjeżdżają.... Buziaczki posyłam