wiesz Anitko są takie prysznice biwakowe... można taki napełnić kotajlem powieśić na drzewie i z długiego wężyka popijać ... bo po co to dźwigać na tych pleckach ten ciężar

A tu jak zwykle- rozmowy i dużo towarzystwa, aż się trudno wstrzelić i swoje parę słów zostawić.

Poduszki piękne, kolorowe - nie to co u mnie -zjedzone przez Figa(mówię o kanapowych)

A tak na serio- to prześlicznie ta wiosna się z Tobą obchodzi. I nie powiem - Ty pięknie jej się odwzajemniasz. Widzisz- poza tymi rozmowami forumowymi- istnieje jeszcze jedna rozmowa- każdego z własnym ogródkiem, i ona jest najpiękniejsza. Ja co rano biorę kubek z kawą i idę na pogaduchy

pewnie i dlatego mnie się spodobały tak jak u Małej Mi Corsage, a Ty pamiętasz nazwę swoich ?

Irenka- poduszki z kanapy mi zjadł- paskudnik- takie na "miarę szyte'

O ja cię!
pewnie młody; moja jak byłą szczenięciem, zjadła mi 2 pary nowych butów i nie tylko, bo już wtedy była kleptomanką, ale o tym się przekonałam, jak dorosłą

Cieszę się
no to dam to, co ładne
trudno te poduchy pokazać, bo noga na kamieniach mi leci
zaraz będę skubać i dam w inne miejsca, gdzie chcę coś zamaskować



kwitnie tawuła wczesna, rok temu usiłowałam nadać jej kształt prostokąta, w tym będzie poprawka