Irciu ruch u Ciebie jak w ulu, w ogrodzie i na wątku...i nie dziwi mnie jakoś
Od Ciebie drugi rozchodnik łebek pokazał, a już myślałam, że ten z kolorowymi listkami nie przetrwał...JEST!!! Maleństwo, ale jest
Nawet liatry biedronkowe się pokazują Będzie bylinowa
A myślałam, że kot miękko chodzi i nic nie niszczy
moja mi wczoraj tyle szkód narobiła, że myślałam, że ubiję ją
U mnie podlane, wczoraj było bosko, oraliśmy cały dzień, pierwszy posiłek zjadłam o 20
wszystko mnie dziś boli, ale zrywanie darni, przesadzanie, kopanie, to ciężka robótka
stąd wyciągnęliśmy wszystkie jałowce Wiltoni i poszły na wyspę berberysową
mężuś w akcji, sadzi
ja dołem podcinałam jałowce, zrywałam darń i przesadziłam tu tawułki japońskie, pluskawice, miodownik, hosty i inne
tu mieszkają wróble i urządzają sobie w ziemi kąpiele
Spory teren Irenko macie do zagospodarowania, ale przy takim tempie i zaangazowaniu pieknieje w oczach
Te kolorowe plamy wsrod zieleni cudne
Niech Wam energii nie zabraknie