Lawenda to żywotna roślina, ale ja chyba zacznę odmładzać co jakiś czas, bo ten zdrewniały środek mnie denerwuje....a o sianiu nawet nie pomyślałam...siejesz bezpośrednio do gruntu?

....u Ciebie beczki to za mało....u mnie są dwa zbiorniki, każdy po 1000 litrów, a to i tak kropla w morzu przy upałach....dostają wtedy tylko kwiatki, trawa już nie...wprawdzie uroda zbiorników nie powala, ale puściłam tam bluszcz(bo zacienione miejsce jest, więc liczę, że za jakiś czas zarośnie...buziolki

Irenko ciemny rozchodnik zamówiłam dzisiaj.

Irenko jeżówki piękne, moje w drugim sezonie są słabsze i to mnie martwi, poszałaś z hortkami ogrodowymi, życzę powodzenia z ich uprawą, ja nadal płaczę nad moją preriową rabatą, woła do mnie ratuj mnie, a ja ciągle nie mogę jej pomóc, jestem nadal cienki bolek w tym temacie, ale wrzosy już rozkwitają i to mnie cieszy...zostawiam pozdrowienia na weekend
Buziaki

Irenko ta fota do katalogu się nadaje Widoczek cudowny

Ledwo byłam kilkadziesiąt stron.. znów sie oddaję.
Numer podam.. spokojnie...

Ambrowiec przepiękny, tricolor zachwyca (mój nadal nie wybarwiony ale odchorowuje mszyce) , jeżowki z rozplenicą o 5 rano boskie.
Mnie jednak najbardziej zachwyciły kulki bukszpanowe i limelight oraz hakone.

Trzeba je koniecznie odmładzać, bo potem w środku takie zdrewniałe są i łyse, ta ma już chyba 15 lat i dlatego tak radykalnie zrobiłam, na wiosnę będzie ślicznadlatego wolę teraz to zrobić
tak, bo jak nie wyrabiałąm z cięciem, to zauważyłam, ze nasiona lecą i dzięki temu, tak mi się namnożyły, zbieram i sieję w docelowe miejsca, warto

to prawda z tą wodą, ale ja tylko podlewam jednoroczne, to co świeżo sadzone, rh i anabelkę, reszta musi sama sobie radzić
fajne takie zbiorniki, a bluszcz przycinaj czubki, dużo szybciej rośnie i mocno się rozgałęzi

Irenko po obejrzeniu Twoich fotek,
doszłam do wniosku, że koniecznie muszę dokupić trawki...
ja też mam topsin wczoraj kupiłam i na tym się skończyło...
padało strasznie a dzisiaj od rana mocne słońce ...
późnym wieczorem zrobię opryski, co by nie popaliło roślin

O widzisz, o częstym przycinaniu czubków nie pomyślałam, przycięłam tylko przy posadzeniu....ale dosadzę jeszcze kilka sztuk z różnych stron, żeby szybciej efekt osiągnąć...bluszczu ci u mnie dostatek

dzięki za info o lawendzie tak zrobię