Szkoda strasznie tych buksików Ja zadziałałam szybko signum dzięki Marzenie Trawy pokochałam miłością wielką Teraz jak jadę do szkółki to zawsze lecę trawki oglądać U mnie ulewa od wieczora. Wody wszędzie pełno ale przynajmniej zimozielonych podlewać nie muszę Buziaczki Miłeczko kochana

U ciebie o każdej porze roku prześlicznie

Irenko, skarby u Ciebie, ale wszystko świeci w słońcu i tyle kwiatów, czaruje każdy fragment ogrodu, jak fajnie, że tyle pokazujesz na fotkach

Arundo też bardzo lubię

Wow jak pięknie, te winobluszcze i wiklinowe ptaszki, ja też takie chcę....jak widzę wiklinę, to fariuję

buziak

Irenko właśnie Ci chciałam napisać, że po Signum u mnie wreszcie buksy zdrowieją...a Ty wywaliłaś już

Jesień u Ciebie pięknie kolorowa, jeszcze zdjęcia ze słoneczkiem...cudne!!!

Dzisiaj wyjeżdżam z Pokrzywnej do Pszczyny (paskudna pogoda od rana tutaj...), ciekawe czy mój Mariken zdąży się zażółcić w tym roku, w zeszłym za szybko nocne zimno go listków pozbawiło

Pozdrówka

Jesień nie należy do moich ulubionych pór roku, ale za takie widoki jestem gotowa ją polubić.
Pozdrawiam Jasia