Sama prawda. Jeszcze sezon trwa na ogrodzie, ale już z doskoku robię coś innego...na pokaz trzeba poczekać
Koniecznie stożek cisowy muszę posadzić, bo nie chciałabym go stracić. .
Agatko cieszę się, źe ciut lepiej u ciebie czasowo i wpadasz w gości do mnie
wbrew pozorom, bukszpany ostatnio coś wymagające, zmieniam padnięte na cisy, no taki mam plan, zobaczę jak się uda.
Pozdrawiam i dzięki
Aniu dziękuję
ta rozplenica lubi wilgoć, przynajmniej tak wynika z mojej obserwacji, patrząc gdzie rośnie i jakie wymagania pokazuje, robić robię, ale gdzie to potem upchnę
pozdrawiam Aniu
To najstarsze moje róże, angielki, są prawie od początku...a miałam jeszcze 4 cudne i niestety stracone, szkoda, bo pachnące...ja się uda pobawię się w rozmnażanie, to będzie ciekawe doświadczenie; )
Jula cieszę się, że ogród ma wielbicieli
Dużo jeszcze u mnie pracy, rośliny nowe muszą urosnąć, to co szpeci musi być wywalone, częściowy chaos muszę opanować...ale jest zdecydowanie lepiej niż było, jak dozyję, to może za 3 lata, będzie jak chciałam
Buziaki