Dziękuje Kasiu i wzajemnie
Miłek jest niesamowity, no mega inteligentny, ostatnio syn mówi, że on u sąsiadów, zachodzimy w głowę, jakim cudem, a ten spryciarz skok na Dżagi budę, poytem na mur i spaceruje, albo do sąsiada skoczy, potem wybija się i z powrotem u nas....dlatego buda spalona, nie mam jej, tam i tak będą zmiany, na razie byle jak..
i tak wysoko sobie tu spacerował, ale padły baterie i nie ma fota
Ewcia są puste w środku, ciut śniegu w nich, na razie z nimi ok, ale ze mną nie było i dlatego nie po gospodarsku sprzęt ochroniony
Mam nadzieję, że juz niebawem będę częściejbo wiosna wielkimi krokami się zbliża
Haniu, bale u mnie, ale takie na siedzącoa ja z kolei juz nie mam ciągotek na bale powoli wszystko się układa, czego i tobie życzę
trawy poległy pod ciężarem śniegu, nie związałam w tym roku, Vertigo też jak kupka nieszczęścia, ale miskanty nawet nieźle
Weroniko wzajemnie, cmokam, oby tylko dobre chwile były Miłek jest spryciarz co on wymyśla
nawet mi sie te zimowe widoki podobaja, w końcu wylazłam na ogród popatrzeć, od razu siły i w duszy radość