Te żółte roże cudna! Mają ci one imię jakieś?

Anita1978 napisał(a)

Irenko powiedz mi czy ty tniesz/cielaś tamaryszka? Jeśli tak to kiedy to zrobic? Teraz? I jak?

Cielam non stop, aby wyhodowac drzewo, ogolacam, to co mi przeszkadza, smialo przytnij teraz i koryguj na biezaco, co ci nie pasuje.

Anita1978 napisał(a)

Te żółte roże cudna! Mają ci one imię jakieś?

Tam jest 7 roz zoltych, czyli wymieszane Fresia, Graham Thomas i Koningen jakos, nazwa niemiecka dluga jak cholera, rosna u mnie ponad 15 lat, nigdy nie choruja. Ta niemiecka najladniejsza, ale pachna z duzej odleglosci wszystkie, tne je co mi przeszkadza i daja rade, rosna na najwiekszej suszy.

Ludu złoty...ale masz róże Irenko!!! Pierwsza klasa!!!

Milka napisał(a)

Kasya....suszy nie pokazuję, ale przypaliło to i owo

marzena....Marzenko, mieszkam w cieplejszym rejonie, ale Ty naprawdę nie masz, co narzekać dziękuję, cieszę się, że się podoba

te zielone dywany to do zdjec czy na co dzien ?

Oglądam Twój busz codziennie z doskoku. Nie mam czasu nawet napisać, ale Wiedz, że Cię odwiedzam. W pracy - wiadomo- nie ma jak, a jak przychodzę do domu to walczę do wieczora z nową rabatą. Dopiero teraz mogę coś zrobić, bo siły wróciły. Zachwaszczone niemożliwie. Zrobię zdjęcia , ale udostępnię odwiedzającym jak bedzie gotowe. Dość powiedzieć, że kulek buksikowych nie widac.

U Ciebie ładuję akumulatory i jak się napatrzę, to od razu i ochota jest i siły. Cudny Masz ogród i takie bogactwo rodzajów roślin - śmiało można sądzić, że masz wszystko o czym można marzyć.

buziak

Kasya napisał(a)

te zielone dywany to do zdjec czy na codzien ?

He he

Przyszłam pospacerować po Twoim parku... bez komentarza, bo co tu pisać ...
Idę jeszcze pospacerować i jeszcze i jeszcze...

Rzeczywiście trawnik, jak dywan, wręcz nierealny kolor, czym go nawozisz?

Pozdrawiam, o zdrowie pytam i macham łapencją, z buziaczkiem!