Ula....nasadzenia nowe, wiadomo, na efekt poczekam, myślę, że 3 lata i już to będę widzieć, ale chodzi mi o to, ze coś zaplanowałam, było ok, dopóki nie bujnęło i się popsuło wczoraj rozsadzałam bodziszki, najpierw narzekałam, że nie rosną, teraz, że cisy zarosły, upchałam je gdzieś bez sensu, żal było wywalić, takie zdrowe i dorodne okazy. Tak, określenie extra


Bogdzia...chyba nie da się uciec od samego siebie, pewnie co nie zrobię, będzie rozpoznawalny Irenkowy, kokoszkowy i na bogato a minimalizm taki uporządkowany

aga_pe...jak bujnie kwiatami, od razu zobaczysz jak nie, mam ich pełno, jak w sklepie co do córci, nieaktualne, oddała wszystko jakiemuś butikowi

Zielona Ania...Aniu, no kochana jesteś, bo zgredzę okropnie, a to mnie motywuje do zaprzestania

Zetka...dzięki ale i u ciebie

Jolu...ta trawa to carex Amazon Mist, zimozielona, raczej mrozoodporna, choć pewnie przy strasznych mrozach wymaga ciut okrycia, ale zim juz u nas nie ma....myślałam o zlocie, ale to daleko w obie strony, spotkanie, nie wiem czy kondycyjnie podołam, bo blisko domu, jak jestem, to siup na kanapę i odpoczywam bardzo bym chciała, ale nie wiem, co mąż ma w planie, a on musi ze mną jechać

Kindzia...oj wielkie te kwiaty i pachnie już posadzony, ale nie tam gdzie chciałam, będę walczyć o miejscówkę;') zołza ze mnie tam mam 2 New dawn, w wyobraźni to ja widzę, co mam być, ale jak to pokazać

AgnieszkaW napisał(a)

Irenko, masz pięknie Pamiętasz? Wrzucamy na luz, cieszmy sie samym cieszeniem, byciem w naszym ukochanym ogrodzie, obojętne, jaki by on nie był Buziaki

Pamiętam, a jednak zbaczam z kursu, bo nie chciałabym już przerabiać, pomysłu nie mam, i na dodatek dumam, co inni powiedzą, czy to gra? czy coś podpowiedzą i wtedy mi się wyklaruje...takie dni, miną, już się tu zmieniło, wszystko podrośnie i ok, tylko nie wiem czy jeszcze coś dokładać? może nie, bo znowu będę przesadzać
po pracy jak wpadam do ogrodu, to jak otumaniona, nie wiem za co się chwycić, tyle tego...chyba plan zacznę robić


to fotki z ostatnich działań, mąż robił, ja marudziłam, no ciut cięłam i czyściłam miejsce pod irgą i tam wcisnęłam bodziszki

to jest przejście pomiędzy dwoma wyspami-kwiatonami
z jednej na drugą stronę ogrodu
od strony liściastej

i prawa i lewa strona w modyfikacji, bo po jednej stronie posadzona 1 azalia a po drugiej 3


prawa z 3
poszły 3 hakone, 6 carex Bronzita, 4 miskanty Ml, czy coś jeszcze dodać?

lewa strona
wyciągnęłam runianki zarośnięte jasnotą, a tę ostatnią drastycznie przycięłam
tak samo irgi i kosodrzewiny
doszły carex Amazon Mist, lawendy i Red Barony

po prawej rabata z rodkami i głogownikami
za brałam stąd azalię, część hakone, zostanie powiększona o 70 cm aby znowu wzdłuż posadzić na całej długości hakone, będę dzielić swoje

muszę też z niej zabrać narcyzy i tulipany, ale werbena jest wszędzie i się nie da, sa tam też jezówki, na razie zostawiam

to na tej rabacie przy pergoli, nadal w powijakach
ta róża ma się wspinać po pniu
a tu widać, że Alchymist źle posadzony, na trzmielinie!!
chcę przy pergoli aby ją zarósł



wszelkie podpowiedzi mile widziane, może mi się mózg odblokuje

jej..czas zacząć ciąć cisy i bukszpany!

Irenko poczytałem co Ci napisała Bogdzia i ma świętą rację. Macie super ogród a łopatę z ostatniej fotki schowaj aż do jesieni.

Irenko ja nie znam twojego ogrodu zbyt dobrze trudno mi coś doradzić ...ale widze ze niektóre rabaty masz naprawde wypasione ...a te co "są na robocie" to niestety wydaje mi sie za duzo róznych traw w jedym miejscu

jak to MałaMI pisze napackałas za duzo

ja bym traw róznych nie łaczyła na jednej rabacie chyba ze rosna kompaktowo.
Red baron rosnie rozłogami jak runianka i bedziesz go miec wszedzie ...ja juz rozstałam się z nią bo uznałam to za zaraze i bałaganiarza rabat

zwolnij troszke z rewolucjami ...rób pielegnacje tego masz ...rewolucje zrobisz we wrzesniu ...teraz jest lato odpoczywaj w ogrodzie

ostatnio dużo narzekasz że cie przerasta ...wydaje mi się ze działasz wg złej zasady "rok nauki w tydzień" .... zwolnij bo naprawdę cie ogród pokona...a tego nie chemy

ja moje rewolucje jutro skończe i zostanie mi na ten sezon do załozenia przytarasowa ale będę to robic tak aby pielegnacja tego co juz jest nie ucierpiała...no i jak pogoda pozwoli ..efekty za rok moze 2.

rabatka z hakone mi sie podoba moja hakone taka mizerna ze ledwo widac

a ta z red baronem...hmm..czyms bym ja wypełniła, chyba ze chcesz zeby to red baron ją wypelnil ? on mi nie bardzo pasuje jako centralny element w takim ukladzie, bardziej jako dodatek do czegos..

a jaki efekt chcialas ?

co chcesz dosadzic tam przy rozach ?

Irenko zostawiam buziaki dla Ciebie.
nie doradzę bo sama mam pustkę w głowie

Irenko, to daleko i dla nas , dlatego jedziemy z noclegiem i zwiedzaniem po drodze....kochana może też wybierzesz te obcje

Irenko, Red Barony, Amazon mist i lawenda to niezbyt fortunne połączenie. Prawdą jest (jak dziewczyny mówią), że Red Baron rozrasta się rozłogami, za dwa lata będziesz miała tam miks traw i lawendy poprzerastanych ze sobą nawzajem i...będziesz zmieniać. Ja bym dała tam może tak: z tyłu lawenda, przed nią plamą Amazon Mist i...koniec. Red barona wsadziłabym może gdzieś w innym miejscu, samego, żeby stworzył gęsty, nie ograniczony miejscem łan. Ściskam mocno