Dla mnie też, najwięcej się u mnie zmieniło i ja też
róże dziwnie, ale kwitną
Novalis 1 dzień i kwiat pada
Angela
moja ulubienica
Nostalgia od razu w słońcu czerwienieje, ale trzeba przyznać, że to mocna róża kwitnąca na okrągło
białą okrywowa tez super, od podlewani ciut plamistości, ale kwitnie
Pokazywałam ci, ile ich leżało i każde skiełkowało i stąd ich tyle
Żadna z odmianowych nie wzeszła, ciekawa jestem czy ktoś też próbował i czy jemu się udało?
Czkawki nie miałam
Nie wiem ile, ale wiem że za ten rachunek, 4 dni nad morzem w luksusie bym się pławiła
okrywowa i Sympatia, kwiaty na starcie przypalone, zanim się rozwiną
ta na pniu, dałam jej na imię POMYŁKA, bo mi przysłali nie to co zamawiałam, dzielna jest
Fresia i Graham Thomas tez pali
a Leonardo doskonale sobie radzi
Chopen w limkach ginie, za nisko przycięłam, przesadzać nie będę
Chyba powoli tak
Jak Astrid, u mnie teraz 7 pąków, szybko w upały przekwita
Padało 30 minut, oby nadal padało, bo Alince ogrodu nie pokażę
uwielbiany przeze mnie miskant cukrowy, w tym roku jakiś niski, zaczyna
miskant Flamingo
Dzięki, tu mają się dobrze w innych miejscach podsychają
młode roczne siewki, tzn 2 rok mają, bo kwitną
jak zaschną te środki, sypnę w tym miejscu wszystkie nasiona, stworzy się wielka kępa i będą wytrzymalsze, będzie czas na hartowanie
walczą w trawie
Zmienię go jeszcze
Siałam i żadna nie wzeszła, ale miałam od Kindzi nasiona dalii i wzeszły, czy zdążą zakwitnąć, nie wiem
Oj weekend szalony, piątek impreza, sobota wyjazd, niedziela goście, wieczorem z młodymi do kina, a chyba jeszcze z Alinką w poniedziałek poszalejemy
ostrózki znowu zakwitną, ale już nie tak dorodne
w tym roku sadzone gracki uraczyły mnie kwiatkami, jeszcze nie wszystkie
za to moja balkonówka, siane z torebki, daje radę, chyba zbiorę nasiona i za rok powtórzę
i koniec, bo nie ma nic ciekawego na ten czas
jest tu ubiorek, aksamitki, cynie, lobelia, goździki i inne
i jak zwykle jakieś patagońskie się wpakowały, wyrwę