Ewa, nawet nie kuś się, za długi
Ten duet się sprawdza, bo lubi podobne warunki glebowe i wilgoć, więc za jednym zamachem oba zyskują
No ja tez pustki wśród pni sobie zapełniam, jeszcze może hortensje wcisnę, ale chyba powinnam najpierw poczekać, jak się te młode rozrosną.
Nie wiem, kupiony przed trafieniem na forum, był taki inny, drobniutki i wolnorosnący.
Miskant tegoroczne gracki i te Dronning Ingroid też choc malutkie, kwiatostany puściły.