u mnie znów pada, a u Ciebie?

Irenko rozchodniki dzieli się bezproblemowo .
Widziałaś moje ? ja je z jednej kępy podzieliłam ,ale na wiosnę .
Każdy kawaląntek wsadzony w ziemie przyjmuje się w 100 %.
Można tez teraz ,gałązkę do wody i poczekać aż korzonki wypuści ,ale ja nie próbowałam .

jestem w tym temacie zielona...moje pierwsze rozchodniki kupiłam w tym roku, nie są małe ale nie mam odwagi ich dzielić, nie w tym roku moje jeszcze nie kwitną, Twoje są piękne....przekonałaś mnie do nich

Irenko, współczuję suszy. szkoda patrzeć na roślinki, które schną w oczach.
Fajny kocurek do Ciebie przybędzie

Tak się cieszyłam że mi miskant zakwitł a to chyba cukrowy-inwazyjny po obejrzeniu Twojego na zdjęciu. Nie wiem w takim razie czy się cieszyć.

ale fajny wiklinowy kotek

Ten kotek to hit , zazdroszczę

A próbowałaś uciąć kilka kwiatków i włożyć do wazonu?...u mnie puściły korzenie kilka lat temu w ten sposób...a jeszcze w wazonie ładnie wyglądały

Ale będziesz Miała szałowego kota, a co piesy na to???

Piesy sie zdziwią